Lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna domaga się odejścia ministra Zbigniewa Ziobry w związku z publikacją portalu Onet na temat kontaktu byłego już wiceministra Łukasza Piebiaka z kobietą o imieniu Emilia.

Dziś na konferencji prasowej Schetyna stwierdził:

Składamy ustawę w której gwarantowany będzie rozdział prokuratury od Ministerstwa Sprawiedliwości”.

Dalej powiedział:

Nie może być tak że minister sprawiedliwości, partyjny polityk realizuje partyjną politykę, używając prokuratury. Dzisiaj doszło do absurdalnej sytuacji, że to właśnie minister Ziobro, prokurator generalny będzie sędzią we własnej sprawie, będzie nadzorował postępowanie, które jego będzie dotyczyć. To są standardy, które się nie mieszczą w cywilizacji zachodniej Europy”.

Lider Platformy zaapelował o „natychmiastową dymisję Ziobry” oraz o to, aby wziął na siebie polityczną odpowiedzialność za to, co miało miejsce w Ministerstwie Sprawiedliwości. Według Schetyny:

Jeżeli nie będzie zaangażowania się ze strony Jarosława Kaczyńskiego to znaczy, że on toleruje i sankcjonuje takie zachowania, przestępcze i wykraczające poza normy cywilizacji zachodniej”.

Zapowiedział, że jeśli do końca tygodnia nie będzie takiej decyzji, to PO złoży wniosek o odwołanie ministra sprawiedliwości.

Pytany przez dziennikarza TVP o to, dlaczego Sławomir Neumann został „jedynką” w Gdańsku mimo postawionych zarzutów, Schetyna nie raczył odpowiedzieć.

dam/300polityka.pl,PAP