Niezależny sędzia Wojciech Łączewski, który w ubiegłym roku wydał wyrok skazujący dawne kierownictwo CBA, a na jednym z portali miał nawoływać do powstrzymania Prawa i Sprawiedliwości, nadal wydaje wyroki w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej. Sprawą zajął się już rzecznik dyscypliny Krajowej Rady Sądownictwa, jednak sędzia nie został zawieszony w obowiązkach, nie ma również postawionych zarzutów.

W lutym sędzia Łączewski dał się złapać na prowokację dziennikarską. Miał odpowiedzieć na rzekomy wpis pochodzący z fałszywego konta na Twitterze. Napisał m.in., że „należy zmienić strategię, by powstrzymać PiS”.

Wojciech Łączewski tłumaczył sytuację włamaniem na konto. Jednak Michał Majewski z serwisu Kulisy24.pl był na miejscu, gdzie miało dojść do spotkania rzekomego dziennikarza z sędzią i spotkał tam Łączewskiego.

Krajowa Rada Sądownictwa od lutego badała sprawę, jednak w ubiegłym tygodniu uznała, że ma zbyt małe możliwości jej wyjaśnienia. Pod koniec lutego ruszyło „postępowanie wyjaśniające”. Obecnie Łączyński jest sędzią orzekającym.