Wedle informacji ujawnionych przez tygodnik Do Rzeczy, to Bartłomiej Sienkiewicz odpowiada za prowokację ze spaleniem budki ochroniarskiej pod rosyjską ambasadą.

 Budka została spalona podczas marszu niepodległości w 2013 r. Taśmy zarejestrowały słowa Pawła Wojtunika skierowane do Elżbiety Bieńkowskiej:

„Widzisz, ale facet nauczył ich, że on dzwoni i on im rozkazuje i tak samo poszli, spalili budkę pod ambasadą, bo minister osobiście wymyślił taką wiesz...”

 Gościem Radia ZET był dziś Bartłomiej Sienkiewicz, były minister spraw wewnętrznych, dyrektor Instytutu Obywatelskiego, który w rozmowie z Moniką Olejnik odpowiedział, że

„No ja nie mam nic więcej do powiedzenia, oprócz tego, że to jest bzdura i absurd i mam nadzieję, że to się okaże jakimś kompletnym nieporozumieniem. „

Były minister spraw wewnętrznych mówił:

„Nigdy nie siedziałem na żadnej trybunie z panem szefem Wojtunikiem, w związku z tym w ogóle nie wiem o czym mowa. Kolejna historia z taśmami nie wiadomo skąd wziętymi, w której głównym oskarżeniem jest to, że niemalże własnoręcznie spaliłem budkę pod ambasadą rosyjską. No, szkoda, że nie ma infografiki, jak tam osobiście z hubką i krzesiwem idę, no ale to jest już taki poziom absurdu, że no wolałbym tego nie komentować, no niedługo się dowiem, że czarną wołgą porywam dzieci, albo wywołałem wojnę rosyjsko-ukraińską. No, jest ten poziom absurdu, w którym można brać udział, a taki, w którym nie. Ja wolałbym w tym absurdzie nie brać udziału.” - ironizuje.

Wedle taśm, do których dotarł tygodnik Do Rzeczy to były minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz miał kazać podpalić budkę przed rosyjską ambasadą w Warszawie, podczas Marszu Niepodległości w 2014 roku.

 Do publikacji tygodnika w programie TVN24 odnosiła się też rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska. Według niej „mówienie, że konstytucyjny minister w naszym kraju nawołuje do spalenia jakieś budki to skandal”.

„Nie chcę odnosić się do podsłuchanych rozmów, bo to nie jest moje zadanie. Natomiast chciałabym uciąć te spekulacje i zamknąć temat raz na zawsze” – mówiła. Podkreśliła też, że osoby, które nagrywały bez wiedzy podsłuchiwanych, powinny zostać ukarane.

KZ/Radiozet.pl/Tvn24.pl