Nowa okładka „Gazety Polskiej” przez wiele osób określana jest jako kontrowersyjna. Jakkolwiek oceny mogą być różne, muzyk Zbigniew Hołdys w swojej ocenie przekroczył wszelkie granice.

W rozmowie z TVP.Info "Gazety Polskiej" bronił między innymi były redaktor naczelny Wprost, Marek Król, mówiąc:

Dziennikarstwo często używa przerysowania. Taki skrót jest potrzebny (…) Jeżeli chodzi o polityków, wszelkie chwyty są dozwolone, tak wynika także z orzeczenia sądu w Strasburgu, który wskazał, że polityk nie korzysta z ochrony przysługującej innym, musi mieć grubą skórę i zaakceptować, że wszelkie dochodzenie dóbr osobistych jest z góry odrzucane przez sądy w Europie”

Medioznawca Tadeusz Kononiuk ocenia ją ostrzej, mówiąc:

Nawet jeżeli potraktować to jako satyrę to trzeba pamiętać, że „Gazeta Polska” to nie jest magazyn satyryczny, w tym przypadku możemy więc mówić o wyjątkowo złośliwym niepokojeniu osoby, której zdjęcie umieszczono na okładce”

Tymczasem Zbigniew Hołdys pisze w ten sposób:

dam/TVP.info,Fronda.pl