Była już sztuczna wołowina, jako „naturalna” według europosłanki Sylwii Spurek. Były apele o zakaz promocji mięsa, mleka i jaj i żądania likwidacji funduszy promocji tych produktów. Były nawet stwierdzenia, że krowy, aby dawać mleko muszą wcześniej „zostać zgwałcone”. To jednak nie koniec intelektualnych odlotów Spurek. Co tym razem wymyśliła?

"Mamy debatę o „prawie” do mięsnego kotleta - zamiast reformy rolnictwa i ograniczania spożycia mięsa i mleka. Już dawno powinno zostać powołane Ministerstwo Nowego Rolnictwa i Rzecznik Praw Zwierząt. Cele: bioróżnorodność, alternatywne produkty, zdrowie ludzi i prawa zwierząt" - napisała dzisiaj na Twitterze Spurek.

mp/twitter