Polska premier wizytująca obecnie w Rumunii mówiła w swoim wystąpieniu o przyczynach Brexitu i obecnej kondycji Unii Europejskiej. 

Jak mówiła premier Beata Szydło w Bukareszcie, na wspólnej konferencji z premierem Dacianem Cioloşem:

„Rozmawialiśmy w pierwszej części o bardzo istotnych kwestiach. W Europie będzie zapadało bardzo dużo istotnych decyzji. Decyzji, które będą wpływały na przyszłość UE, Europy oraz Europejczyków. Polska i Rumunia chcą być bardzo aktywne w tej dyskusji. Chcemy przedstawiać nasze propozycje, żeby zmiany, które są konieczne w UE, uwzględniały interes Europejczyków. Żeby UE stała się miejscem, w którym Europejczycy czują się bezpiecznie, mogą bezpiecznie planować swoją przyszłość, żeby poczuli się gospodarzami UE. Te zmiany są konieczne. Polska mówi o tym od dawna. Brexit jest efektem tego, że elity europejskie oderwały się od spraw zwykłych obywateli. Trzeba z tego wyciągać wnioski.

Z jednej strony musimy wydyskutować taką współpracę z Wielką Brytanią, która będzie jak najbardziej korzystna dla obydwu stron, a z drugiej – musimy zabezpieczyć interesy obywateli UE. Dla Polski Wielka Brytania pozostaje partnerem strategicznym – zarówno gospodarczym, jak i w dziedzinie obronności. Chcemy, żeby te przyszłe relacje były jak najbardziej bliskie i korzystne, ale oparte na zasadach wzajemności. To ten temat, który będzie w tej chwili absorbował polityków w UE, żeby stworzyć te ramy, które Wielka Brytania będzie musiała podjąć”

– Ustaliliśmy, że wspólnie, Polska i Rumunia, przygotujemy nasze propozycje, które chcemy w tym zakresie przedstawić – dodała szefowa polskiego rządu.

ds/300polityka.pl