Szef Rady Europejskiej skomentował wyniki niedzielnych wyborów parlamentarnych. "PiS wygrał wybory, jednak większość w Senacie będzie miała opozycja" - oświadczył Donald Tusk.

Były premier zaapelował do sił opozycyjnych, aby „nie zmarnować zjednoczonego wysiłku na konflikty”. Zdaniem Tuska przez cztery lata PiS będzie sprawować władzę w Polsce, a jedyną możliwością, aby powstrzymać obóz dobrej zmiany, jest posiadanie prezydenckiego weta. Szef RE uważa, że dla opozycji najważniejsze jest teraz wybranie kogoś „kto będzie miał siłę wygrania”.

Tusk nie ujawnił czy sam będzie walczył o prezydencki fotel w 2020 r. Według byłego premiera „w wyborze kandydata chodzi o to, aby go wybrać mądrze, a nie szybko”. Dodał, że wybór jego osoby na kandydata nie jest jego rolą. - Czekam na odpowiednią analizę - stwierdził.

"Jeśli pojawi się wola do wspierania jednego kandydata opozycji na prezydenta, to nikt nie może się wahać. Ale zaznaczam: to nie jest odniesienie personalne do mnie, tylko ogólne stwierdzenie"- powiedział szef Rady Europejskiej.

yenn/Tysol.pl