Obowiązujące w Wielkiej Brytanii prawo umożliwia zabijanie dzieci nienarodzonych do 24 tygodnia ciąży. Jednak ustawa aborcyjna z roku 1967 zawiera zastrzeżenie, że w przypadku dziecka z zespołem Downa aborcji można dokonać aż do chwili narodzin. Heidi Carter, kobieta z zespołem Downa, która jest jednocześnie działaczką broniącą prawa do życia, postanowiła zakwestionować to barbarzyńskie prawo w sądzie.

Carter stawiła się w Sądzie Najwyższym Anglii i Walii w Londynie 6 lipca. Swój sprzeciw wobec prawa aborcyjnego skierowała w zeszłym roku do sądu wspólnie z Máire Lea-Wilson, która jest matką chłopca z zespołem Downa. Podstawą zaskarżenia przez kobiety obowiązującego prawa jest to, że jest ono dyskryminujące wobec osób niepełnosprawnych.

Carter podkreśliła w sądzie, że ustawa aborcyjna uniemożliwia zabijanie nienarodzonych dzieci po 24 tygodniu ciąży, ale dopuszcza aborcję do momentu porodu w przypadku dzieci z niepełnosprawnością, taką jak zespół Downa, rozszczepiona warga czy stopa końsko-szpotawa. Lea-Wilson z kolei wykazała dyskryminacyjną postawę rządu i lekarzy wobec takich dzieci. Gdy była w 34 tygodniu ciąży lekarze nieustannie naciskali na aborcję.

„Mam dwóch synów, których równo kocham i cenię, ale prawo nie ceni ich równo. (...) Jako matka zrobię wszystko, co możliwe, by zagwarantować sprawiedliwe i godziwe traktowanie mojego syna Aidana” – powiedział Lea-Wilson.

W komunikacie prasowym Carter przypomniała, że Komisja ONZ ds. Praw Osób z Niepełnosprawnością zwróciła się do Wielkiej Brytanii z apelem, by nie dyskryminowano osób niepełnosprawnych. Zarówno ona, jak i Lea-Wilson podkreślają, że sprawa sądowa nie dotyczy kwestii tego, czy aborcja jest zła, czy dobra, tylko równego traktowania przez prawo osób z wrodzonymi wadami. Obie kobiety angażują się w ratowanie życia dzieci niepełnosprawnych.

Heidi Carter wyszła za mąż w zeszłym roku, a jej ślub był transmitowany w mediach społecznościowych, by pokazać, że ludzie z zespołem Downa mogą wieść normalne życie. Lea-Wilson podkreśla swoją dumę z syna, mimo wyzwań, przed jakimi musi on stawać. Kobietom, u których dziecka zdiagnozowano zespół Downa, powiedziała w wywiadzie dla „Sky News”: „Po prostu urodźcie dziecko i nie słuchajcie lekarzy, ponieważ nie wiedzą, o czym mówią”.

 

jjf/LifeSiteNews.com