Gdyby zastosować kryteria, jakie egzorcyści stosują wobec osób podejrzanych o opętanie demoniczne, do oceny sytuacji w USA, to „istnieją silne sygnały, że nasz kraj jest poddany demonicznej opresji” – twierdzi doświadczony amerykański egzorcysta ks. Stephen Rossetti.

Zastanawiając się nad przyczynami takiego stanu rzeczy, amerykański duchowny twierdzi, że demony mają w Ameryce sporo możliwości do demonicznych działań, otwartych drzwi, przez które ludzie je wpuszczają. Przede wszystkim przyczyną jest „znaczący spadek praktykowania wiary”, który przyczynia się do tego, że pozbawiony łaski uświęcającej człowiek jest wystawiony na działanie złych duchów. „Ponadto dużo więcej ludzi stosuje czary, wicca, tabliczkę ouija i inne praktyki okultystyczne, które otwierają drzwi siłom demonicznym”.

Ks. Rossetti wskazuje na tragedię, jaką jest mordowanie w USA co roku niemal miliona nienarodzonych dzieci. Aborcja to „olbrzymia demoniczna brama”. Inne grzechy, które zwiększają wstęp demonów w życie Amerykanów, to coraz częstsze korzystanie z internetowej pornografii, używanie narkotyków, uzależnienia seksualne oraz wiele innych.

Jedną z pierwszych typowych oznak opresji demonicznej jest niezgoda. „Poziom niezgody w tym kraju jest niebotyczny” – zauważa ks. Rossetti. Potwierdzeniem wydaje się być fala rozruchów, zamieszek, rabowania sklepów, niszczenia pomników, jaka się przetoczyła w ostatnich czasach przez Stany Zjednoczone. „Rosnący poziom niezadowolenia, beznadziei i samobójstw to także typowe oznaki demoniczne: wskaźniki samobójstw rosną w USA od kilkunastu lat” – dodaje amerykański egzorcysta.

Działalności demonicznej towarzyszą „wybuchy wściekłości, gniewu i przemocy” – twierdzi ks. Rossetti, a „jedną z oznak (...) jest stały wzrost terroryzmu” w Ameryce. Co ciekawe, według duchownego „Szatan i jego pomagierzy myślą o sobie jako ofiarach i ta mentalność staje się coraz bardziej wszechobecna w USA”.

Choć zdaniem amerykańskiego egzorcysty Stany Zjednoczone nie są w pełni opętane przez demony, to jednak są ofiarami coraz większej demonicznej opresji. Aby odwrócić ten trend należy po prostu „zamknąć drzwi przed demonami”, czyli przestać grzeszyć i powrócić do praktykowania wiary. Taki rozwój wypadków jest jednak zdaniem ks. Rossettiego mało prawdopodobny, „z wyjątkiem ogólnonarodowego nawrócenia i/albo nadzwyczajnej Bożej interwencji”.

Ks. Rossetti uważa, że mimo to „wszystko nie jest stracone”, gdyż „zawsze jest tak, iż mała łódź Piotra z małą grupą wiernych może odwrócić Boży sąd i namówić Wszechmogącego do obdarzenia ludu nadzwyczajnymi łaskami”. Stąd nie należy nikogo osądzać, ale „kochać Boga i ludzi ... całkowicie. (...) Nieustannie się modlić”. Gdyż „Bóg nie porzuci USA”. Duchowny wyraził też nadzieję, że Bóg ma dla Stanów Zjednoczonych specjalny plan.

jjf/catholicexorcism.org, ChurchMilitant.com