Na prośbę premiera Mateusza Morawieckiego w Sejmie zorganizowano dziś tajne posiedzenie poświęcone ostatnim cyberatakom wymierzonym w polskich polityków. Tego typu ataków, mających dezinformować polską opinię publiczną, w najbliższym czasie możemy spodziewać się więcej, na co uczulają rządzący.

Rzecznik rządu Piotr Müller spotkał się z dziennikarzami po niejawnym posiedzeniu Sejmu poświęconym ostatnim cyberatakom. Müller wyjaśnił, że posiedzenie było niejawne z uwagi na niejawne dokumenty, których dotyczyło.

- „W najbliższym czasie odbędą się posiedzenia właściwych gremiów rządowych oraz sejmowych. Dzisiaj rano odbyło się w wąskim gronie posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego dotyczące tych działań podejmowanych w ostatnim czasie, które miały charakter zorganizowany”

- powiedział rzecznik rządu.

Dodał, że odpowiednie działania podejmują służby, którym udało się już zidentyfikować część autorów ataków. Przestrzegł też, że Polskę czeka skumulowana akcja dezinformacyjna.

- „Chciałbym podkreślić, że w najbliższym czasie spotkamy się z szeroko zakrojonymi działaniami dezinformacyjnymi, które mieszają informacje prawdziwe z tymi, które są całkowicie nieprawdziwe. Już teraz trafiają do niektórych redakcji np. spreparowane informacje dotyczące niektórych polityków”

- powiedział.

- „Chciałbym uczulić dziennikarzy i opinię publiczną, że będziemy przez najbliższe tygodnie, a może nawet dłuższy okres, jako cała Polska i cała klasa polityczna bez względu na barwy partyjne, przedmiotem bezprecedensowego ataku informacyjnego i dezinformacyjnego”

- dodał.

Pytany o informacje na temat rzekomych planów rządu dotyczących użycia wojska do zabezpieczenia nielegalnych manifestacji tzw. „Strajku Kobiet” Müller zaznaczył, że to przykład mieszania prawdziwych informacji z informacjami fałszywymi. Celem tych działań, jak podkreślił, jest wywołanie konfliktu społecznego w Polsce.

Rzecznik rządu podziękował też tym przedstawicielom opozycji, którzy w czasie dzisiejszej debaty kierowali „dobre, rzeczowe, konstruktywne pytania i uwagi”.

kak/wPolityce.pl