W Warszawie powstała pierwsza klubokawiarnia katolicka – donosi… wyborcza.pl. Mieści się ona przy pl. Konstytucji, a piętro wyżej znajduje się dom publiczny. Barmanka komentuje:
„Według nas nie ma przypadków. Modliliśmy się o dobre miejsce i widocznie po coś tu jesteśmy”
„Doceolowo” - to nazwa pierwszej katolickiej klubokawiarni. W literce „o” znajduje się mały krzyż. Obsługa lokalu codziennie modli się za swoich klientów, także tych niewierzących.
Obecność domu publicznego piętro wyżej barmanka komentuje:
„Oni prowadzą biznes, a my jednocześnie urządzamy swoje śpiewy. Nasza obecność tu najwyraźniej musi mieć jakiś sens.”
W środku widnieją plakaty filmów religijnych, na półkach książki Jana Pawła II, a także plakat z napisem „Kolbe. Życie na maxa!” i „Bóg jest wszędzie. Nie widzisz?”
Pomysłodawcą jest Maciej Podulka, który miejsce stworzył wraz ze swoimi znajomymi z pielgrzymek, wspólnot oraz parafii. O nowym miejscu w Warszawie mówi:
„Niektórzy mówią, że zrobiliśmy sobie prywatne getto. Myślą, że my tu na klęczkach gości obsługujemy. A my jesteśmy normalnymi ludźmi. Mamy po prostu swoje zasady, których się trzymamy.”
Organizowane są tu m.in. szybkie randki dla wierzących czy koncerty – w tym nawróconego rapera o ksywie „Hiob”. Nie napijemy się tam jednak piwa:
„Alkoholu nie sprzedajemy. To kwestia naszego wyboru, nie koncesji. Łatwiej wejść w dialog z osobą, która jest trzeźwa.”
dam/warszawa.wyborcza.pl,Fronda.pl