Prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz postanowiła zapewnić swoim partyjnym kolegom oraz działaczom i sympatykom Platformy Obywatelskiej komfort podczas "Marszu Wolności" 12 maja.
"W dniu 12.V. 2018 r., także na wyznaczonych miejscach postoju. Nie dotyczy pojazdów z identyfikatorem organizatora imprezy Platformy Obywatelskiej"-tabliczka o takiej treści pojawiła się przy Nowym Świecie, pod znakiem zakazu postoju.
Głos w tej sprawie zabrał wiceminister sprawiedliwości i kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy, Patryk Jaki.
RT! Wczoraj dzwonili do mnie oburzeni Warszawiacy. R.Trzaskowski i PO w stolicy rozstawili ZNAKI DROGOWE z symbolem PO. Nie masz legitymacji partyjnej straż miejska odholuje samochód! Kandyduje po to, aby nie było takich znaków w stolicy.#stolicaPlatformy pic.twitter.com/REYu0pYYMi
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 4 maja 2018
Zwolennicy PO jak zwykle starają się odwrócić kota ogonem i przypominają o barierkach ochraniających miesięcznice smoleńskie. Cóż z tego, że była to reakcja na bulwersujące, nierzadko agresywne zachowanie Obywateli RP. Nie, wcale nie chodzi o "stanie z różami"...
yenn/Twitter, Fronda.pl