Dziś w trakcie posiedzenia komisji śledczej ds. Amber Gold jej przewodnicząca, Małgorzata Wasermann, dzwoniła do byłego ministra transportu, Sławomiar Nowaka. Powodem był wywiad, jakiego udzielił on RMF FM.
Pytany przez dziennikarza o to, czy będzie przesłuchiwany, odpowiedział, że nie ma wezwania i jest sprawą zaskoczony:
„Czekam z niecierpliwością na to wezwanie, bo już w mediach czytałem... Ja nie odbierałem niczego, ani żona”
- mówił.
Nowak nie odebrał telefonu, jaki wykonała przewodnicząca Komisji, jednak odpisał jej za pośrednictwem… twittera. Jego odpowiedź jest cokolwiek zaskakująca:
Pani Małgosiu, Pani napisze smska, to oddzwonię. Ściskam mocno.
— Sławomir Nowak (@SlawomirNowak) 9 maja 2017
dam/dorzeczy.pl,Fronda.pl