Prezydent Rosji oświadczył, że w razie przejęcia przez siły ukraińskie kontroli nad granicą w Donbasie dojdzie tam do – jak to ujął – „Srebrenicy”. Odwołał się w ten sposób do masowych mordów muzułmańskich mieszkańców Srebrenicy w byłej Jugosławii - podaje portal Belsat.eu.

– Strona ukraińska cały czas podnosi kwestię, by dać im możliwość zamknięcia granicy przy pomocy wojsk – mówił Putin. Następnie dodał: – Wyobrażam sobie, co dalej się zacznie – będzie Srebrenica i tyle.

W ten sposób rosyjski prezydent wypowiedział się na spotkaniu z Radą Praw Człowieka, czyli ciele konsultacyjnym przy urzędzie prezydenta Federacji Rosyjskiej.

Referując niedawne spotkanie w Paryżu tzw. czwórki normandzkiej Putin mówił, że "było widać, jak prezydent Zełenski prowadzi dyskusje z separatystami”z Donbasu i że „jest jasne, kto z nich jest silniejszy".

– Kto będzie dowodził nacjonalistami, kiedy wejdą na te terytoria bez zapewnienia ludziom gwarancji? - pytał Putin.

bsw/belsat.eu