Politycy Koalicji Obywatelskiej często lubią mówić o tym, jak bardzo zła jest „mowa nienawiści”, o którą oskarżają partię rządzącą. Lubią mówić o internetowym hejcie, o rzekomym dzieleniu Polaków przez Prawo i Sprawiedliwość oraz o konieczności oczyszczenia polityki z tego typu działań. Tymczasem dużą część swojej politycznej aktywności poświęcają oczernianiu, tworzeniu fake newsów i hejterskim atakom. Poświęcają na to niemałe pieniądze. Wszyscy już wiedzą o powiązaniach środowiska Platformy Obywatelskiej z profilem SokzBuraka. Teraz do sieci wyciekła rozmowa posłanki Izabeli Leszczyny z przedstawicielami owej strony.

Najważniejsi politycy Platformy aktywnie działają w tworzeniu hejtu w Internecie. Jak ujawnia na Twitterze dziennikarz Marcin Dobski, wśród redaktorów SokuzBuraka był m.in. senator PO Marcin Bosacki. Na grupie na Facebooku politycy PO wymieniali się też z administratorem hejterskiego profilu pomysłami ataków na swoich politycznych przeciwników. Marcin Dobski udostępnił zdjęcie rozmowy posłanki Izabeli Leszczyny, głównej ekspertki ekonomicznej PO i członkini sztabu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej z kierującym profilem:

 

W związku z powyższym dziennikarz „Sieci” i portalu wPolityce.pl Marek Pyza zadaje pytanie, dlaczego Państwowa Komisja Wyborcza nie podjęła w tej sprawie jeszcze żadnych kroków, kiedy mamy uzasadnione podejrzenie nielegalnego finansowania kampanii:

-„Zasadne staje się pytanie: gdzie jest prokuratura i Państwowa Komisja Wyborcza? Skoro bowiem nie dość, że SokzBuraka opłacany jest z publicznych pieniędzy, ale też w ten sposób PO prowadzi walkę polityczną przed kolejnymi (co najmniej czwartymi już) wyborami, to zachodzi uzasadnione podejrzenie nielegalnego finansowania kampanii”.

kak/ wPolityce.pl