"Tonący brzytwy się chwyta" można powiedzieć widząc ofertę, która wypłynęła ze strony Lecha Wałęsy. Były prezydent proponował, że zapłaci 250 tysięcy złotych osobie, która udowodni, że dokumenty TW Bolka są fałszywe.

"Wyznaczam 250 000 zł nagrody (które zamierzam wypłacić przy pomocy moich sympatyków) dla świadka, który brał udział w perfidnej prowokacji wrabiającej mnie w agenturalną działalność i dostarczy dowodów wykazujących kto za tym stoi" – miał napisać Wałęsa na swoim facebookowym profilu. 

Wpis bardzo szybko został jednak usunięty z sieci.

mor/Facebook.com/Fronda.pl