O możliwości wysłania wojsk na Ukrainie francuski przywódca mówił przy okazji spotkania 20 przywódców państw europejskich w Paryżu.

- „Na tym etapie nie ma konsensusu, by wysłać tam (na Ukrainę) wojska. Niczego nie można wykluczyć. Zrobimy wszystko, co musimy, by Rosja nie wygrała"

- powiedział.

Do sprawy odniósł się już Biały Dom, który zapewnił, że Stany Zjednoczone nie zamierzają wysyłać swoich żołnierzy na ukraiński front.

Również sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg zapewnił, że NATO nie rozważa takiego kroku. Głos zabrał również szef polskiego rządu.

- „Polska nie przewiduje wysłania swoich oddziałów na teren Ukrainy. Mamy tu wspólne stanowisko”

- powiedział dziś Donald Tusk w Pradze.

- „Uważam, że nie powinniśmy dzisiaj spekulować o przyszłości, czy zdarzą się takie okoliczności, które zmienią to stanowisko. Dzisiaj powinniśmy skoncentrować się, tak jak robi to rząd polski czy rząd czeski, by maksymalnie wesprzeć Ukrainę w jej wysiłku zbrojnym”

- dodał.