Zgodnie z zarządzeniem włodarza stolicy, w urzędach nie wolno wieszać krzyży, a urzędnicy nie mogą eksponować symboli religijnych na swoich biurkach. Zarządzenie to na antenie radiowej Trójki komentował Błażej Poboży.

- „To jest skandaliczna decyzja, która jest w istocie ograniczeniem praw i wolności obywatelskich”

- stwierdził doradca prezydenta.

Ocenił, że decyzja prezydenta Warszawy „musi spotkać się z protestem i radnych, i mieszkańców Warszawy”. Jednocześnie wskazał, że to właśnie polaryzacja jest celem działań Rafała Trzaskowskiego.

- „Zaczęło się bardzo niewinnie kilka lat temu, gdzie kilku radnym Koalicji Obywatelskiej przeszkadzały kolędy puszczane w windzie w Pałacu Kultury. (...) Później zlikwidowano tradycyjny opłatek dla radnych miasta stołecznego Warszawy, który był tradycją i za śp. Lecha Kaczyńskiego i później nawet za Hanny Gronkiewicz-Waltz. Rafał Trzaskowski i pani Malinowska-Grupińska z Platformy Obywatelskiej zlikwidowali tę tradycję”

- przypomniał.

Podkreślił ponadto, że zarządzenie Trzaskowskiego wpisuje się w trwającą kampanię przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.

- „Platforma i Koalicja Obywatelska wiedzą, że tracą wyborców centrum, tracą wyborców młodych, co pokazały już wybory do sejmiku, także w Warszawie, i w związku z tym następuje szybki zwrot po elektorat lewicowy, ten progresywny”

- stwierdził.