Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że „społeczeństwo jest cały czas pod wpływem różnego rodzaju fałszywych informacji”.

- „Pod wpływem czegoś, co przypomina PRL”

- stwierdził.

- „Poziom oszustwa, z którym mamy do czynienia, jest dzisiaj na prlowskim poziomie”

- podkreślił.

Zdemaskowaniu tego oszustwa ma służyć tygodniowy cykl, w ramach którego posłowie opozycji podsumują pierwszy rok rządów Donalda Tuska. Tematem pierwszej konferencji była drożyzna, której symbolem stały się ceny masła.

- „Ta drożyzna nie jest wynikiem jakiejś obiektywnej sytuacji. Jest wynikiem polityki, z jednej stronie skrajnie nieporadnej. Ta ekipa, która jest u władzy, po prostu nie potrafi rządzić, ale jest też wynikiem przeświadczenia w umysłach rządzących, że jeżeli ma się przewagę medialną, może się używać prokuratury, służb specjalnych, to w gruncie rzeczy na społeczeństwo, jego poziom życia, to co najbardziej na co dzień interesuje obywateli można po prostu nie zważać”

- powiedział prezes PiS.

- „Stąd takie decyzje jak likwidacja w całości albo wielkiej części tarcz, które osłaniały polskich obywateli przed skutkami międzynarodowego, światowego kryzysu, skutków ataku Rosji na Ukrainę, jak różnego rodzaju posunięcia, które w gruncie rzeczy sprowadzają się do jednego – ogromne, niebywałego zadłużania państwa bez jakichkolwiek pozytywnych skutków dla obywateli”

- dodał.

Polityk zwrócił uwagę, że po przejęciu władzy przez rząd Donalda Tuska brakuje środków choćby na te tarcze czy na system opieki zdrowotnej.

- „Po prostu pieniędzy nie ma i nie będzie, tak to zostało kiedyś przez ministra Rostowskiego powiedziane i można powiedzieć, że ta zasada wróciła kosztem obywateli”

- zauważył.

Podkreślił, że dzisiejsza drożyzna „to efekt działań złej władzy, która Polskę niszczy”.