Decyzję rządu dr Hajdasz skomentowała w rozmowie z portalem Niezależna.pl.

- „Wiedzieliśmy o tym, że koalicja rządząca zamierza podjąć taki krok. Widzieliśmy poszczególne decyzje i działania, zmierzające w tym kierunku. Najpierw drastycznie obcięto budżet stacji. Potem próbowano zwolnić Panią Romaszewską w taki sposób, by nie mogła swobodnie wypowiadać się na ten temat. Kolejnym krokiem było zwolnienie jej dyscyplinarne, składanie zawiadomień do prokuratury. Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich od początku protestował przeciwko takim działaniom”

- przypomniała prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

- „To działanie w takim duchu, w jakim mówi Pani Romaszewska – działanie w interesie Rosji, działanie przeciwko wolności słowa, swobodzie i niezależności dziennikarzy”

- dodała.

Zapowiedziała, że SDP poinformuje o sytuacji Europejską oraz Międzynarodową Federację Dziennikarzy, zwracając się do tych organizacji o wsparcie w obronie Biełsatu.

Przeciwko decyzji rządu protestują również politycy opozycji.

- „Apelujemy do min. Radosława Sikorskiego do premiera Donalda Tuska o powstrzymanie decyzji likwidacji jedynej niezależnej białoruskiej telewizji Biełsat. Ta decyzja służy jedynie Rosji”

- powiedział w czasie konferencji prasowej w Sejmie europoseł Michał Dworczyk.