– O jakim pan rozbrojeniu mówi? Jakie bzdury pan opowiada? Pan bierze odpowiedzialność za bezpieczeństwo Polski. Jest w Polsce grupa ludzi, która się rzeczywiście obawia tej wojny – stwierdził Kownacki.

Do ostrej wymiany zdań pomiędzy Tyszką i Kownackim doszło w studiu Polsat News podczas programu „Śniadanie Rymanowskiego”.

Kownacki podkreślił, że Polska przekazała Ukrainie sprzęt o wartości 10 mld zł, dodając przy tym, że „budżet modernizacyjny Polski przeznaczony na zakupy nowego sprzętu wynosi w skali roku kilka razy więcej” – czytamy na portalu tysol.pl.

– Chodzi tylko o straszenie ludzi, żeby Europa nie dawała sprzętu Ukrainie. Żeby Rosjanie mogli sobie poradzić z Ukraińcami. Wolę, żeby na starym polskim sprzęcie T-72 walczył żołnierz ukraiński niż i zabijał Rosjan niż oni mieliby za miesiąc, czy dwa być w Polsce – mówił dalej polityk PiS.

– Gdyby nie ta pomoc sprzętu polskiego w Ukrainie, to pewnie by Ukraina już padła i byśmy się rzeczywiście zastanawiali jak się bronić przed Rosją – podkreślił Kownacki.

– My oddaliśmy MiG-i-29 za darmo. Słowacy oddali za 900 mln dolarów. Niech pan się nie drze, tylko niech pan na to odpowie – próbował wybrnąć Tyszka.

– Te MiG-i nawet nie są warte te 900 mln (…) Nikt za nie tyle nie da – odparł poseł PiS.