- „Decyzja dotycząca kandydatów, których zgłosi Prawo i Sprawiedliwość do zasiadania w komisji, będzie przedmiotem rozmów wewnątrz kierownictwa ugrupowania. Te rozmowy są jeszcze przed nami, ale wkrótce powinno do nich dojść” – powiedział w rozmowie z PAP  sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sobolewski.

Polityk PiS został zapytany o zapowiedzi partii opozycyjnych, z których wynika, że nie zgłoszą one swoich kandydatów do komisji.

- „Widać, że czegoś się obawiają” - odparł.

- „Albo też coś wiedzą, czego my jeszcze nie wiemy. Być może dopiero prace tej komisji to naświetlą” – stwierdził Sobolewski.

- Komisja ma prowadzić postępowania mające na celu wyjaśnianie przypadków „funkcjonariuszy publicznych lub członków kadry kierowniczej wyższego szczebla, którzy w latach 2007-22 pod wpływem rosyjskim działali na szkodę interesów RP” – podaje portal TVP Info.

Chodzi m.in. o zbadanie czynności urzędowych oraz „tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim; wpływanie na treść decyzji administracyjnych; wydawanie szkodliwych decyzji; składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki; zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki” - czytamy.

Do działań komisji będzie należało m.in.: uchylenie decyzji administracyjnej wydanej w wyniku wpływów rosyjskich, wydanie zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat oraz cofnięcie i zakaz poświadczania bezpieczeństwa na 10 lat.