Sprawująca w czasie pierwszej kadencji Donalda Trumpa urząd ambasadora USA w Polsce Georgette Mosbacher wystąpiła w programie „Pytanie dnia” na antenie TVP, gdzie została zapytana o to, czy po powrocie Trumpa do Białego Domu, ona powróci do Warszawy.
- „Nie mam pojęcia. Tę decyzję podejmuje prezydent Stanów Zjednoczonych. Na tę chwilę jest zajęty decydowaniem o kształcie swojego gabinetu, więc to pozostaje w jego gestii”
- powiedziała była ambasador.
Zaznaczyła jednak, że gdyby prezydent podjął taką decyzję, to z pewnością by nie odmówiła.
- „Czy jeśli prezydent poprosi mnie o wyjazd do Polski i służbę mojemu krajowi, to zgodzę się? Oczywiście! Tak, w każdej roli, to byłby zaszczyt i z całą pewnością bym nie odmawiała takiej, czy każdej innej decyzji ze strony prezydenta”
- zapewniła.
Georgette Mosbacher podkreśliła, że „z punktu widzenia Stanów Zjednoczonych Polska jest jednym z naszych najlepszych, najważniejszych sojuszników”.