Chwilę po godzinie 4 rano zaczęły płonąć zbiorniki paliw, o czym poinformował burmistrz Sławkowa Rafał Adamczyk.

„Między 4:00 a 4:30 było kilkanaście wybuchów tych zbiorników paliw, od kilkunastu minut bez wybuchów” – powiedział Adamczyk w rozmowie z RMF FM.

W płonących zbiornikach na paliwo znajdować się mogło nawet 6 tys. litrów łatwopalnych substancji. Ognia nie udało się do chwili obecnej ugasić. Dobra informacja jest jednak taka, że ogień się nie rozprzestrzenia.

Na linię RMF FM dzwonili także słuchacze tego radia, informując o głośnych wybuchach.

Jak poinformował urząd miasta w Sławkowie, pożar nie stanowi zagrożenia dla mieszkańców. Władze miejskie zaapelowały jednak o unikanie otwierania okien.

Obecnie trwa akcja gaśnicza, w której udział ma brać 12 zastępów strażaków. Wszystko wskazuje na to, że pożar udało się opanować.

„Sytuacja wydaje się być opanowana. Bezpośredni pożar na tej stacji paliw został opanowany” – powiedział burmistrz Adamczyk.

Dodał jednak, że ze względu na duży pobór wody mogą wystąpić problemy ze spadkiem jej ciśnienia. Zaapelował także o ostrożność.