Od początku w trakcie debaty czuć było napiętą atmosferę. Trump i Biden nie podali sobie ręki na powitanie. Podobnie było w poprzedniej debacie, która miała miejsce w 2020 roku, wówczas jednak podyktowane było to względami związanymi z pandemią koronawirusa.

Joe Biden w trakcie debaty był wyraźne zachrypnięty – jak poinformowali jego doradcy, prezydent USA niedawno przeszedł przeziębienie. Niekiedy Biden mówił także niewyraźnie i niezrozumiale.

W trakcie debaty politycy skupili się m.in. na istotnej z perspektywy Polski kwestii zakończenia wojny na Ukrainie.

„Zakończyłbym tę wojnę, ludzie są zabijani tak niepotrzebnie, tak głupio, zakończyłbym to, zakończyłbym szybko, przed objęciem urzędu” – twierdził Trump. Dodał jednak, że warunki zakończenia wojny przedstawione przez Władimira Putina są „nieakceptowalne”.

W odpowiedzi Joe Biden oskarżył Trumpa o to, że ten chce wycofać USA z NATO. Przestrzegał także, że jeśli Putin odniesie sukces na Ukrainie, w kolejnym kroku zaatakuje kraje NATO, w tym i Polskę.

Politycy spierali się także, który z nich jest najgorszym prezydentem USA w historii.

„Głosowali na to, kto jest najgorszym prezydentem w historii Ameryki, od najlepszego do najgorszego i stwierdzili, że on (Trump) jest najgorszy w całej amerykańskiej historii. To jest fakt” – mówił Biden.

„Powiedział to o mnie, ponieważ ja to powiedziałem (o nim). Ale (...) jest najgorszym prezydentem w historii naszego kraju” – ripostował Bidena Trump.

W trakcie debaty padły także wzajemne oskarżenia dotyczące przestępstw.

„Te wszystkie przestępstwa, o które jest pan wciąż oskarżony... i wszystkie te kary w procesach cywilnych, które ma pan na koncie. Ile miliardów dolarów jest pan winien w związku z wyrokami w sprawach cywilnych dotyczących molestowania kobiet? W związku z robieniem wielu innych rzeczy? W związku z uprawianiem seksu z gwiazdą filmów pornograficznych, gdy pana żona była w ciąży?” – powiedział Biden, odnosząc się do wyroku skazującego Trumpa w sprawie nieprawidłowości związanych z płatnością na rzecz aktorki porno Stormy Daniels. Trump miał zapłacić Daniels, aby ta milczała w sprawie ich relacji po rozpoczęciu przez miliardera kariery politycznej.

Trump odwzajemnił się tym samym, oskarżając syna Bidena o przestępstwa, a także zarzucając Bidenowi haniebne (w ocenie Trumpa) wycofanie amerykańskich wojsk z Afganistanu.

„Ja wycofywałem nas z Afganistanu, ale robiliśmy to z godnością, okazując siłę, moc” – mówił.

„Ale kiedy mówimy o skazanych przestępcach, jego syn jest skazanym przestępcą. Jego syn (Hunter Biden — red.) jest skazany, zostanie prawdopodobnie jeszcze kilka razy skazany. (...) On (Joe Biden — red.) może zostać skazanym przestępcą, gdy tylko opuści urząd. Joe może być skazanym przestępcą za wszystkie rzeczy, które zrobił. Zrobił straszne rzeczy” – dodał.

Tym niemniej uczestnicy sondażu przeprowadzonego przez stację CNN nie mają wątpliwości co do tego, kto wygrał debatę. Zdaniem 67 proc. z nich debatę wygrał Trump. 33 proc. badanych wskazało na zwycięstwo Bidena.  

Ponadto po debacie zdaniem 36 proc. badanych Trump jest w stanie kierować Stanami Zjednoczonymi. W odniesieniu do Bidena odsetek ten wyniósł 14 proc.