Paweł Chmielewski podkreślił za pośrednictwem mediów społecznościowych, że wybitny katolicki filozof prof. Josef Seifert, który w 2017 roku za wskazywanie błędów doktrynalnych w nauczaniu Franciszka został pozbawiony posady akademickiej w Granadzie, postawił Kolegium Kardynalskiemu pytanie, czy zmarły niedawno papież był heretykiem.
Publicysta portalu pch24.pl przypomniał również postaci papieży Honoriusza czy Jana XXII, których herezje zostały wprost wskazane przez Kościół i potępione.
„Papież Franciszek głosił wiele nauk wątpliwych lub wprost heretyckich, jeżeli traktowanych poważnie. Dotyczy to między innymi zbawczej mocy Chrystusa i Kościoła. 13 września 2024 roku w Singapurze stwierdził, że chrześcijaństwo, islam, buddyzm oraz sikhizm są różnymi drogami prowadzącymi do Boga. Autoryzował budowę Domu Rodziny Abrahamowej, który stawia trzy religie - chrześcijaństwo, judaizm oraz islam - na równym poziomie. W 2019 roku razem z wielkim imamem z Uniwersytetu z Al Azhar stwierdził, że istnienie różnych płci, ras, języków i religii jest wyrazem mądrej woli Boga. Wypowiedzi Franciszka nie da się bronić. Jeszcze na II Soborze Watykańskim wielu kardynałów uznałoby je za w oczywisty sposób heretyckie. Chodzi o błąd indyferentyzmu religijnego, potępiany przez Kościół wielokrotnie od XIX wieku, co najmniej od encykliki „Mirari vos” z 1832 roku. Indyferentyzm potępiali również pierwsi chrześcijanie” – przekonuje Chmielewski, dodając jednocześnie, że Franciszek „dopuścił też udzielanie błogosławieństwa parom tej samej płci (18 grudnia 2023, deklaracja „Fiducia supplicans”) i wprowadził odrzuconą przez św. Jana Pawła II (encyklika „Veritatis splendor”) naukę o ludzkim sumieniu i czynach wewnętrznie złych (19 marca 2016, adhortacja „Amoris laetitia”)”.
Zdaniem publicysty „oskarżenia o herezję wobec Franciszka są poważne i niezależnie od oceny zagadnienia ważności jego pontyfikatu, powinny zostać w mojej ocenie podjęte przez Kolegium Kardynałów”.