Busse podkreślił także, że strategiczne pomysły Macrona zawsze budziły wątpliwości, a decyzja o organizacji wyborów parlamentarnych może zakończyć się dla niego tragicznie. FAZ zwraca uwagę, że wynik wyborów to klęska dla sojuszu wyborczego Macrona, który może nie być w stanie wystawić nowego premiera, co stawia pod znakiem zapytania zdolność Macrona do dotrwania do końca kadencji.

FAZ wskazuje także, że wysoka frekwencja wyborcza potwierdza polaryzację polityczną we Francji: silna prawica, silna lewica i słabe centrum. Głównymi tematami kampanii były siła nabywcza, bezpieczeństwo i migracja, przy czym kwestia migracji wciąż budzi największe kontrowersje. Dziennik zauważa, że politycy, w tym Macron, reagowali na to wyzwanie zbyt połowicznie, co przyczyniło się do wzrostu popularności skrajnej prawicy.

"Süddeutsche Zeitung" (SZ) również ostro krytykuje Macrona, nazywając jego działania "pokerową zagrywką", która otworzyła drzwi dla skrajnej prawicy. Oliver Meiler z SZ twierdzi, że Macron traci kontakt z wyborcami, a jego optymizm i samochwalstwo kolidują z pesymizmem społeczeństwa. Wielu wyborców na wsi ma nadzieję, że Marine Le Pen i jej współpracownicy mogą odwrócić ich losy, co pokazuje dużą chęć zmian wśród Francuzów.

W internetowym wydaniu tygodnika "Die Zeit" Matthias Krupa opisuje wyniki wyborów jako "historyczny moment", podkreślając, że Zjednoczenie Narodowe (RN) Marine Le Pen nie tylko odniosło zwycięstwo, ale wręcz triumf. Po raz pierwszy od powstania Piątej Republiki w 1958 roku, przedstawiciel skrajnej prawicy może zostać premierem, co mogłoby mieć znaczący wpływ na politykę europejską.

Niemieccy komentatorzy zgodnie piszą, że porażka Macrona i wzrost znaczenia skrajnej prawicy mogą mieć dalekosiężne konsekwencje dla Francji i Europy. Macron obiecał, że poprzez rozważne rządzenie zapewni, iż nikt nie ulegnie pokusie głosowania na skrajną prawicę. Po siedmiu latach jego rządów skrajna prawica jest silniejsza niż kiedykolwiek, co według niemieckich komentatorów stawia pod znakiem zapytania przyszłość Francji w UE i NATO.