Odnosząc się do działań Węgier oraz innych krajów wezwał do jak najszybszej rezygnacji w rosyjskich surowców oraz wprowadzenia kolejnych sankcji na Rosję.

– Apeluję choćby i stąd, żeby Węgrzy jak najszybciej zrezygnowali z ropy rosyjskiej – powiedział Morawiecki.

- Jednak, żeby przedstawić sytuacji, trzeba powiedzieć, że jest kilka krajów, które mają problem z bardzo szybkim odejściem, czyli w ciągu najbliższego pół roku czy nawet w ciągu dwunastu miesięcy, z bardzo szybkim odejściem od rosyjskiej ropy. To są państwa, które nie mają dostępu do morza, nie mają dostępu do baz przeładunkowych, takiego chociaż jak my mamy czy inne państwa – kontynuował.

- Mówię tutaj głównie o Węgrzech, ale również o Republice Czeskiej, o Słowacji i Austrii – wyliczał.

- To są państwa, które domagają się dłuższych okresów przejściowych, ale racją jest, że Węgrzy niejako przodują, bo Węgry proszą o najdłuższe okresy przejściowe i o rozwiązania, które pomogą im uzupełnić wąskie gardła w infrastrukturze przesyłu ropy – wyjaśnił premier.

. Rozmawiamy na poziomie UE, aby móc uzgodnić kolejny pakiet również zawierający kwestie związane z ropą naftową. Albo teraz, albo na kolejnym posiedzeniu trzeba uwzględnić pewne obawy, również po stronie tych państw, musi być większa odwaga w wejście w eliminację dostaw ropy ze strony Rosji – mówił dalej.