Swoimi refleksjami znana z agresji i wulgarności działaczka podzieliła się w wywiadzie dla portalu Gazeta.pl.

- „Zobaczmy, co się już dzieje. Teraz są ustawy dwie aborcyjne w Sejmie, marszałek Hołownia mówi oczywiście będziemy je bardzo szybko procedować, no ale temperatura sporu politycznego. No więc panie marszałku, spór polityczny jest między panem a resztą świata. 70 proc. społeczeństwa jest za legalizacją aborcji „

- przekonywała.

 - „Jedyne osoby, które pan reprezentuje, to jest Episkopat i wyborcy PiS-u. Więc proszę nie mówić, że to jest spór polityczny o wysokiej temperaturze”

- dodała.

Polityków podobnych Szymonowi Hołowni nazwała „groźnymi przeciwnikami”.

- „To są bardzo groźni przeciwnicy, bo są teraz po stronie demokratycznej. Dla wielu osób to będzie bardzo trudne przyjąć, że ci ludzie, którzy są w stanie zachowywać się w porządku w innych sprawach, w sprawach dot. ich prywatnych przekonań i religii będą nadużywać władzy, używać władzy, kłamać, kręcić, prowadzić kampanię przeciwko kobietom, żeby tylko nie było lepiej. Żeby było jak najgorzej jak najdłużej”

- stwierdziła.