W szeregu pytań, postawionych publicznie premierowi Donaldowi Tuskowi, szefowi MSWiA Tomaszowi Siemoniakowi oraz szefowi MON Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, Stanisław Żaryn dopytywał m.in. o to, dlaczego opinia publiczna wciąż nie ma informacji o zidentyfikowaniu i zatrzymaniu sprawców ataku na prof. Malickiego, czy dyrektor Malicki został objęty ochroną kontrwywiadowczą a także, „czy brak informacji oznacza, że polskie służby nie zidentyfikowały sprawców ataku?”.

„Żądam, by ta sprawa została potraktowana poważnie. ABW powinna w tej sprawie prowadzić śledztwo i działać w trybie natychmiastowym. Po to, by ustalić naturę ataku na Prof. Malickiego i sprawdzić, czy jest to efekt działań wrogich nam służb specjalnych. Jeśli tak, potrzebna jest spójna wielopoziomowa reakcja państwowa. Adekwatna do poziomu agresji” – napisał Stanisław Żaryn w mediach społecznościowych.

Zdaniem byłego rzecznika ministra-koordynatora służb specjalnych - rosyjskie służby „przyspieszają wojnę wywiadowczą przeciwko Polsce, często bez reakcji władz RP”, a taka sytuacja tylko „rozzuchwala agresora”.

„Sytuacja jest poważna. Skoro atak w centrum stolicy Polski nie wywołuje odpowiedniej reakcji polskich władz, to wysyłamy do agresora zachętę do dalszej eskalacji i mocnego uderzenia w nasz kraj. To skrajnie niebezpieczne” – skonstatował Żaryn.