Lewica od miesięcy próbuje przeforsować ustawę o związkach partnerskich. Do tej pory ugrupowanie nie odnotowało jednak sukcesu, głównie z uwagi na sprzeciw Polskiego Stronnictwa Ludowego. Do sprawy odniósł się na antenie Polsat News Włodzimierz Czarzasty.
- „My żeśmy obiecali jako koalicja, jako cała koalicja, wielką otwartość na sprawy kobiet. I wielką otwartość na wszystkie grupy społeczne, bez względu na to, jaki jest ich status czy majątkowy czy w jaki sposób się kochają”
- stwierdził.
Dlatego, w przekonaniu byłego członka PZPR, blokując ustawę o związkach partnerskich, ludowcy szkodzą dziś rządzącej koalicji.
- „Jeżeli będzie taka sytuacja, że kobiety, które naprawdę mają już tego dosyć i te grupy, które mają naprawdę dosyć tych obietnic, nie pójdą do wyborów i wygra pan Nawrocki, jeżeli chodzi o sprawy związane z wyborami prezydenckimi, to powiem Władkowi Kosiniakowi-Kamyszowi: Władek, lustro kup sobie trochę większe i częściej w nie patrz”
- powiedział wicemarszałek Sejmu.
O refleksję Czarzasty zaapelował też do lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.
- „Jeżeli wasze fanaberie i blokady w głowach doprowadzą do tego, że grupy społeczne się od nas odwrócą, a przede wszystkim jeżeli kobiety się od nas odwrócą, to ktoś musi będzie musiał wziąć odpowiedzialność, że PiS z Konfederacją przejmą władzę”
- zwrócił się ponownie do członków PSL.