Jak informuje niezalezna.pl, pierwotnie premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego miała przyjechać do Polski już w styczniu ubiegłego roku. Nie doszło do tego ze względu na protest części środowisk medialnych i politycznych.

Kierujący obecnie ambasadą RP w Niemczech Jan Tombiński miał powiedzieć teraz, że Polska znów jest otwarta na wizytę Schwesig. Niemiecka polityk zasłynęła między innymi swoimi naciskami w kwestii dokończenia budowy Nord Stream 2. Wspomniany portal podkreśla, że mamy do czynienia z „odwilżą po dyplomatycznej epoce lodowcowej”. Jednocześnie Tombiński zdecydowanie skrytykował wcześniejszy, prorosyjski kurs rządu Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Sama Schwesig w ubiegłym miesiącu opowiedziała się przeciwko korzystaniu z gazociągu.

Sprawę komentuje między innymi były wiceszef MSZ w rządzie PiS Paweł Jabłoński:

„Za rządów Mateusza Morawieckiego skorumpowana prorosyjska Manuela Schwesig (wzięła od Putina 200 mln euro!) była w Polsce persona non grata”.

Dodał:

„Przyszedł rząd Tuska – i natychmiast „zasygnalizował zmianę podejścia”. Nowy #Reset nadciąga wielkimi krokami”.