„Trzy insynuacje w jednej zajawce. Po pierwsze Episkopat był więcej niż wstrzemięźliwy w okazywaniu sympatii politycznych w tych wyborach. Po drugie -skąd Newsweek wie czy biskupi dzwonią do PSL Po trzecie co to za "zemsta Tuska" i niby za co” – skrytykował Semka tekst, jaki ukazał się we wspomnianym tygodniku.
Autor tekstu Andrzej Stankiewicz twierdzi, że „Kaczyński za państwowe pieniądze kupował sobie poparcie Kościoła” a teraz „arcybiskupi i biskupi nagle przypomnieli sobie numery telefonów do polityków PSL”, bo „liczą na to, że ludowcy ochronią ich przed gniewem Tuska”.
„Newsweek jako pałka PO na Kościół” – podsumował tekst Stankiewicza Piotr Semka.