„Dla zapewnienia 100 proc. gwarancji, że pomoc wojskowa - sprzęt, amunicja, pomoc humanitarna, medyczna, będą docierały bez żadnych opóźnień na stronę ukraińską, będziemy wprowadzali na listę infrastruktury krytycznej przejścia graniczne z Ukrainą i wskazane odcinki dróg i torów kolejowych” – tłumaczył Tusk podczas konferencji prasowej.
Zdaniem Donalda Tuska w tych dniach i tygodniach mają „ważyć się losy” nie tylko Ukrainy, ale i Polski.
W związku z tym lider Koalicji 13 grudnia oznajmił, że przejścia graniczne z Ukrainą otrzymają status infrastruktury krytycznej już w najbliższych godzinach.
Donald Tusk próbował przekonywać, że „nie możemy pozwolić na to, aby przy granicy polsko-ukraińskiej - korzystając z protestów rolników - aktywni byli ci, którzy jawnie i bezwstydnie wspierają Putina, służą propagandzie rosyjskiej i kompromitują państwo polskie, kompromitują nas, Polaków, i kompromitują także protestujących”.
Jednocześnie przyznał, że „pomoc dla Ukrainy ma także ten wymiar handlowy, finansowy”, a Polska jest „najbardziej poszkodowana w związku z tym” i cierpią na tej sytuacji polscy producenci rolni.
28 marca ma dojść do spotkania przedstawicieli rządów Polski i Ukrainy.