W wywiadzie, jakiego udzielił „ETWN News Nightly”, abp Cordileone spytał: „Co to oznacza upolityczniać Eucharystię Świętą, jeśli przestrzega się nauczania Kościoła i stosuje naukę Kościoła? (...) Nie prowadzę kampani na rzecz kogokolwiek dla urzędu. W rzeczywistości wolałbym, aby spiker Nancy Pelosi pozostała na urzędzie i stała się orędowniczką życia w łonie [matki]”.

Abp Cordileone powołał się na kanon 915 Kodeksu prawa kanonicznego, który mówi: „Do Komunii świętej nie dopuszcza się ekskomunikowanych i podlegających interdyktowi, po wymierzeniu lub deklarowaniu kary, jak również innych osób trwających z uporem w jawnym grzechu ciężkim”.

Mówiąc o sprawie Nancy Pelosi wyjaśnił, że w ciągu minionych lat otrzymywał wiele listów od wiernych oburzonych zgorszeniem, jakie wywoływali katolicy pełniący funkcje publiczne, którzy „promują tak głęboko niegodziwe praktyki, jak aborcja”. Po wielu próbach spotkań i rozmów z Pelosi postanowił w zgodzie z nauką i dyscypliną Kościoła wprowadzić zakaz udzielania Komunii św. Nancy Pelosi.

Odpowiadając na zarzuty o upolitycznienie Eucharystii, arcybiskup San Francisco zauważył też, że można równie dobrze mówić o jej upolitycznieniu, gdy ktoś „przyjmuje Komunię jako środek do promowania politycznej agendy, jeśli ktoś jest motywowany taką przyczyną, a więc działa to w obie strony”.

Abp Cordileone podkreślił duchowy wymiar walki o prawo do życia nienarodzonych, zachęcając swoich księży, by odważnie nauczali o grzechu aborcji i nie dali się zastraszyć, by nie milczeli. „To zasadniczo bitwa duchowa. Nie jest poetycką retoryką nazywanie rozprzestrzeniania się aborcji demonicznym. Prorocy dawnych wieków rzucali klątwę na lud Izraela, kiedy przechodził on do kultu Molocha, składając w ofierze dzieci temu pogańskiemu bożkowi”.

Amerykański hierarcha wezwał do odmawiania w archidiecezji modlitwy do Michała Archanioła po Mszy oraz o modleniu się na Różańca, postu, adoracji Najświętszego Sakramentu odnowy życia w poświęceniu się Maryi.