„Proces Marcina Romanowskiego jest sfingowany na polityczne zlecenie. Śledztwo bezprawnie nadzorowane i przedłużane przez osobę nielegalnie pełniącą funkcję Prokuratora Krajowego. „Mianowaną” w drodze przestępstwa przez Donalda Tuska i Adama Bodnara” – napisał w mediach społecznościowych Zbigniew Ziobro.

„Wcześniej Romanowskiemu bezprawnie postawiono zarzuty i odebrano wolność, co potwierdziły 3 niezależne sądy. Pomimo zakazu ponownego stawiania zarzutów w tej samej sprawie i na podstawie tych samych dowodów, został on ponownie bezpodstawnie aresztowany z rażącym naruszeniem jego praw. Ale tego można było się po nich spodziewać - przecież ani polityczni zleceniodawcy, ani sprawcy, którzy wcześniej nielegalnie pozbawili go wolności, nie ponieśli konsekwencji, choć bezwzględnie nakazuje to art. 189 Kodeksu karnego” – dodał wiceprezes PiS.

„Już wczoraj media podawały informacje, że decyzja o areszcie zapadła „na samej górze”. Teraz chcą b. ministrowi zakneblować usta, by nie mógł ich krytykować. To czysta polityczna zemsta a nie sprawiedliwy proces” – skonstatował były prokurator generalny RP.