Szef prawicowej Austriackiej Partii Wolności (FPOe) domaga się budowy ogrodzeń na granicach Austrii. – To konieczne, gdyż UE zawodzi w ochronie swych granic zewnętrznych – powiedział Heinz-Christian Strache.

Według niego, aby powstrzymać napływ do Austrii nielegalnych imigrantów należy ogrodzić granice. Jego zdaniem wśród imigrantów znajdują się islamscy ekstremiści.

– Mamy obowiązek chronić nasze społeczeństwo przed terrorystami – stwierdził Strache w wywiadzie, który ukazał się w internetowym wydaniu gazety „Oesterreich”.

Szef FPOe bronił Viktora Orbana i jego polityki wobec migrantów.

– Powinniśmy być mu wdzięczni, że uchronił nas przed totalnym chaosem – powiedział Strache.

Prawicowa FPOe jest trzecią siłą w parlamencie Austrii i najsilniejszym ugrupowaniem opozycyjnym.

Tylko w sobotę wieczorem 3 tysiące imigrantów dotarło do Austrii z Węgier. Austriacka policja spodziewa się, że w najbliższych kilku godzinach na przejście Nickelsdorf przybędzie z Węgier kolejnych 1,5 tysiąca migrantów.

Tag/tvp.info