Arcybiskup Grzegorz Ryś spotkał się z osadzonymi Aresztu Śledczego w Piotrkowie Trybunalskim. Metropolita łódzki odprawił mszę świętą w Oddziale Zewnętrznym w Goleszach. 

Wizyta abp. Rysia w jednostce organizacyjnej Służby Więziennej, w której karę pozbawienia wolności odbywa zaledwie 71 skazanych była wyjątkowym wydarzeniem zarówno dla osadzonych, jak i funkcjonariuszy. Jak informuje rzecznik piotrkowskiego aresztu, por. Cezary Jabłoński, mszę świętą odprawiono na stołówce, w bardzo skromnych okolicznościach. Pomieszczenie przygotowali sami osadzeni.

"Po nabożeństwie odbyło się spotkanie, w trakcie którego kapelan Aresztu Śledczego Grzegorz Cierliński odczytał fragmentu ewangelii, a ks. abp. Grzegorz Ryś złożył osadzonym życzenia bożonarodzeniowe i połamał się z nimi opłatkiem. Metropolita podniósł skazanych na duchu w tym trudnym dla nich czasie odosobnienia, szczególnie dotkliwym w okresie świąt i zapewnił, że pomimo, iż dopuścili się oni różnych przestępstw, to Bóg ich nie opuścił. Duchowny podzielił się także osobistymi doświadczeniami, które powodują, że jego wizyty w takich miejscach jak więzienia, są dla niego bardzo ważne"-podał Jabłoński w rozmowie z portalem Piotrkowski24.pl. 

Osadzeni odebrali wizytę metropolity łódzkiego jako bardzo duże przeżycie, nie zabrakło łez wzruszenia. Aresztanci podarowali arcybiskupowi ręcznie wykonaną ramkę z fotografią z jego ubiegłorocznej wizyty w piotrkowskiej jednostce penitencjarnej. 

yenn/piotrkowski24.pl, Fronda.pl