Dziennikarzowi „Gazety Wyborczej” Stanisławowi Skarżyńskiemu nie spodobało się, że dziennikarka Radia ZET Beata Lubecka została nominowana do Grand Press za wywiad z Michałem Szutowiczem ps. „Margot”. W ocenie Skarżyńskiego był to wywiad homofobiczny. Machina poprawności politycznej szybko ruszyła. Z konkursu wycofano kategorię, w której została nominowana red. Lubecka.

Po tym, jak Beata Lubecka została nominowana do nagrody Grand Press za wywiad z Michałem Szutowiczem, swój sprzeciw wyraził dziennikarz „Gazety Wyborczej” Stanisław Skarżyński.

- „Ten wywiad Beaty Lubeckiej, jeśli na coś zasługiwał, to na nominację do nagrody za antydziennikarstwo albo tytuł tępej dulszczyzny roku. W normalnym kraju za coś takiego Lubecka wyleciałaby z hukiem z pracy, a nie dostała nominację” – napisał na Twitterze publicysta.

Chociaż regulamin nie pozwala na wycofanie żadnej kandydatury przez jury, organizatorzy szybko znaleźli sposób, aby uczynić zadość swojej politycznej poprawności. Najzwyczajniej usunęli kategorię, w której dziennikarka Radia ZET została nominowana.

- „W tej sytuacji jako organizator konkursu podjąłem decyzję o rezygnacji w tym roku z wręczenia nagród w kategorii Wywiad” – poinformował Andrzej Skworz na portalu press.pl.

kak/press.pl, wPolityce.pl