"Olaf Scholz działa jak Angela Merkel: najpierw poczekać, popatrzeć i może kiedyś później podjąć decyzję - a może i nie. Brakuje wyobraźni i odwagi" - powiedział ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk w rozmowie z niemiecką gazetą Bild am Sonntag.

Zdaniem Melnyka Scholz działa w sposób "opieszały". W jego ocenie Niemcy woleliby, aby stanowisko kanclerza piastował bardziej energiczny lider.

Melnyk podkreślił także, że aby pokonać Rosję, Ukraina potrzebuje najnowszej broni, m. in. czołgów Leopard, transporterów opancerzonych Marder i haubic samobieżnych.

Ponadto w ocenie Melnyka bzdurą jest argument, że poprzez transport broni na Ukrainę Niemcy staną się dla Rosji stroną trwającego konfliktu.

"Dla Putina Niemcy już od dawna są stroną konfliktu" - zauważył.

"Trzecia wojna światowa już się rozpoczęła. Atak Putina na Ukrainę dotyczy wszystkich, także Niemców, nawet jeśli jeszcze nie militarny. Putin prowadzi tę wyniszczającą wojnę przeciwko całemu Zachodowi, przeciwko naszemu systemowi wartości" - ocenił. 

jkg/pap