Izrael jest zadowolony, że w Polsce odbędzie się konferencja dotycząca Iranu. Warszawa jest w tej sprawie neutralna, a polskie aspiracje do odgrywania większej niż dotąd roli na scenie międzynarodowej mają poparcie Tel Awiwu. Ambasador Anna Azari w rozmowie z dziennikiem ,,Rzeczpospolita'' zapewnia, że polsko-żydowskie relacje całkowicie wróciły do normy.
,,Izrael uważa, że lepiej rozmawiać, niż walczyć. Czyli generalnie konferencja nam się podoba'' - powiedziała Anna Azari.
Jak wskazała, nie wiadomo, czy na konferencji będzie izraelski premier Benjamin Netanjahu. Wkrótce w Izraelu odbędą się wybory; gdyby jednak w Warszawie miało pojawić się wielu ministrów dyplomacji z krajów arabskich, to Netanjahu na pewno będzie również. W Izraelu jest nie tylko premierem, ale i szefem MSZ.