Antoni Macierewicz odniósł się na antenie Polskiego Radia do sprawy repolonizacji mediów. Wyraził nadzieję, że zostanie w Polsce wprowadzona ustawa regulująca tę kwestie.

Były szef MON podkreślił, że zagraniczne inwestycje są w Polsce zawsze mile widziane, jednak obcy kapitał na rynku medialnym może być dopuszczony jedynie w ograniczonym zakresie:

- „Bardzo się cieszymy z inwestycji zachodnich w naszym kraju, zewnętrznych, ale w mediach mają one swoje granice i bardzo dobrze jest, jeżeli biorą udział, działają w nich zagraniczni przedstawiciele, tyle że w pewnym określonym zakresie” – stwierdził marszałek senior.

O konieczności dekoncentracji mediów w Polsce Antoni Macierewicz mówił na przykładzie stacji TVN. Jak przekonuje polityk, zajmuje ona wyjątkową pozycję na polskim rynku medialnym dzięki powiązaniom firmy ITI (pierwszy właściciel stacji) ze służbami specjalnymi. Wskazuje też, że stacja ta była narzędziem, za pomocą którego broniono komunistycznych służb, atakowano prezydenta Stanów Zjednoczonych, rządy niepodległościowe, prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz dążenie do prawdy w sprawie katastrofy smoleńskiej. Jego zdaniem stacja też „przekroczyła dopuszczalne granice” w liczbie kłamstw dot. Smoleńska.

Antoni Macierewicz podkreślił, że nie chce atakować obecnych właścicieli stacji, ale jej dawne powiązania ze służbami komunistycznymi wciąż są widoczne:

- „Twierdzę, że obsada, publicystyka tej stacji, bazuje na osobach, które promują ludzi z dawnych służb specjalnych i ma to związek ze sposobem powstania i finansowania tej stacji”.

kak/300polityka.pl, Polskie Radio