Jak informuje PAP, o czym pisał już na początku lutego br. portal wPolitytce.pl, prokuratura będzie wnioskowała o wydanie zgody na przymusowe doprowadzenie sędziego Igora Tulei na rozprawę. Wtedy – jak pisze portal - „media sprzyjające Tulei histeryzowały na temat siłowego doprowadzenia sędziego do Prokuratury Krajowej”.

Odbyła się właśnie już trzecia rozprawa, na którą we własnej sprawie Tuleya nie stawił się osobiście, pomimo tego, że istnieje taki obowiązek prawny.

W związku z tym Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wystąpi do Sądu Najwyższego o zgodę na jego przymusowe doprowadzeni.

Jak przypomniano w komunikacie PAP w dniu dzisiejszym, „prokuratura zamierza przesłuchać tego sędziego i postawić mu zarzuty w sprawie bezprawnego rozpowszechniania informacji z postępowania przygotowawczego”.

Na wniosek prokuratury Izba Dyscyplinarna SN w listopadzie 2020 prawomocnie uchyliła immunitet sędziemu.

Prokuratura Krajowa zaznacza w komunikacie, że zanim zdecyduje o zatrzymaniu sędziego, musi uzyskać zgodę Sądu Najwyższego i „o nią zamierza wystąpić”.

 

Sędzia Tuleja po raz kolejny brylował w mediach i uczestniczył w piątek w pikiecie solidarnościowej pod budynkiem Prokuratury Krajowej.

 

"Nie stawię się w prokuraturze. Nie stawiłem się dwa razy. Dzisiaj jestem pod budynkiem i nie będę brał udziału w tej nielegalnej czynności. Zapowiadam, że nigdy dobrowolnie nie będę uczestniczył w przesłuchaniu związanym z tą sprawą" - powiedział Tuleya do nielicznej grupy uczestników demonstracji, która się zebrała celem udzielania mu poparcia.

Sędzia Igor T. może uniknąć zatrzymania, jeśli dobrowolnie stawi się w prokuraturze, a nie na spotkaniach z dziennikarzami przed jej siedzibą” – czytamy w komunikacie przekazanym przez Prokuraturę Krajową dla PAP.

 

mp/pap/wpolityce.pl