Będę prezydentem wszystkich Amerykanów, jestem zaszczycony zaufaniem, jakim mnie obdarzyli - oświadczył w sobotę Joe Biden, po tym jak wcześniej jego wygraną w wyborach prezydenckich ogłosiły m.in. agencja Associated Press, a także stacje CNN, NBC i Fox News.

Na Twitterze z kolei Joe Biden napisał:

- Ameryko, jestem zaszczycony, że wybrałaś mnie, by przewodzić naszemu wspaniałemu krajowi

Dodał też:

- Praca przed nami będzie trudna, ale obiecuję: będę prezydentem wszystkich Amerykanów, niezależnie od tego, czy na mnie głosowaliście, czy nie

Jednak liczenie głosów w USA trwa nadal, a sztabowcy ubiegającego się o reelekcję Donalda Trumpa zapowiadają składnie od poniedziałku składanie pozwów z tytułu bardzo licznych naruszeń prawa wyborczego oraz oszustw wyborczych. Zdaniem sztabowców obecnego prezydenta USA w kilku stanach podczas liczenia głosów doszło do licznych nieprawidłowości. Republikanie już złożyli pozwy o wstrzymanie liczenia głosów w Michigan, Pensylwanii i Georgii. W Wisconsin z kolei o ponowne przeliczenie głosów.

Podobny
wniosek ma być także złożony w Nevadzie, gdzie zdaniem osób z otoczenia Donalda Tumpa miało dochodzić nawet do liczenia głosów wyborców, którzy nie żyją. W stanie Georgia natomiast system liczenia głosów przerzucał głosy oddane na Donalda Trumpa na jego konkurenta i miało to miejsce aż w 47 hrabstwach stanu. W jednym z hrabstw jednorazowo przerzuconych na Bidena zostało 6 000 głosów oddanych na Donalda Trumpa.


mp/pap/twitter/fronda.pl