"K****, nienawidzę tego!"-powiedziała w Parlamencie Europejskim Elżbieta Bieńkowska, unijna komisarz i była wicepremier w rządzie Donalda Tuska. 

Tym razem ostre słowa nie padły podczas kolacji w Sowie i Przyjaciołach, ale... na oficjalnej debacie w PE. Również i tym razem kompromitująca wypowiedź została nagrana.

"Mam niewyparzony język, nie lubię się pokazywać, klnę i przede wszystkim nie gadam z ludźmi, których uważam za durnych, w ogóle z nimi nie obcuję"-mówiła w 2011 r. podczas odbierania nagrody Kisiela. Ówczesna wicepremier pochwaliła się wtedy, że „posiada wszystkie cechy, których polityk nie powinien mieć”. 

Debata, o której mowa dotyczyła zaprzestania testowania kosmetyków na zwierzętach. Elżbieta Bieńkowska reprezentowała Komisję Europejską. 

"Dziękuję prawie wszystkim państwu za państwa zaangażowanie"-zakończyła komisarz. Usiadła i, przekonana, że nikt nie słyszy, rzuciła: "K***a, nienawidzę tego!"

Czyżby komisarz przenosiła nawyki z Sowy do poważnych instytucji europejskich?

yenn/Fakt, Fronda.pl