Po kolejnych przegranych wyborach, Platforma Obywatelska zdawała się wierzyć w możliwość „obalenia” rządu dzięki działalności ulicznej Marty Lempart. Kiedy jednak emocje wokół tzw. Strajku Kobiet wygasły, lider PO Borys Budka zdaje sobie nie radzić z frustracją. Swoją aktywność ogranicza już wyłącznie do impertynenckiego atakowania rządzących. Przed tym nie mógł powstrzymać się nawet w sylwestrowy wieczór.
Kiedy większość z nas składała sobie noworoczne życzenia, myśląc o kończącym się, trudnym roku 2020 i z nadzieją patrząc na rok 2021, lider Platformy Obywatelskiej Borys Budka postanowił na chwilę przed północą raz jeszcze w starym roku uderzyć w rządzących.
- „Nie mają żadnych hamulców. Nawet w pandemii. Kradli rano, kradli w południe i nawet w ostatni dzień roku postanowili kolejny raz okraść. Banda prymitywnych złodziei, chowająca się pod biało-czerwonymi sztandarami i tępą propagandą #TVPiS. Patrioci własnych kieszeni” – napisał na Twitterze,
Nie mają żadnych hamulców. Nawet w pandemii. Kradli rano, kradli w południe i nawet w ostatni dzień roku postanowili kolejny raz okraść. Banda prymitywnych złodziei, chowająca się pod biało-czerwonymi sztandarami i tępą propagandą #TVPiS. Patrioci własnych kieszeni.#patowładza
— Borys Budka (@bbudka) December 31, 2020
W komentarzach internauci zastanawiają się, czy to rzeczywiście atak na polityków Prawa i Sprawiedliwości, czy może jednak Borysowi Budce chodziło o kolegów z Platformy. Mimo to, życzą przewodniczącemu wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
kak/Twitter