Niemiecki Związek Ochrony Przyrody (NABU) poinformował, że po zaskarżeniu do sądu w Hamburgu zezwolenia na budowę gazociągu Nord Stream 2, inwestycja została wstrzymana.

Skarga ekologów dotyczyła zezwolenia na budowę w niemieckiej wyłącznej strefie ekonomicznej na Bałtyku. Zgodę wydał Federalny Urząd Żeglugi i Hydrografii (BSH). Kiedy BSH odrzucił wniosek NABU w tej sprawie, ekolodzy postanowili wejść na drogę sądową.

Organizacja złożyła skargę na zezwolenie w sądzie w Hamburgu. Swój sprzeciw wobec budowy gazociągu ekolodzy argumentowali tym, że trasa gazociągu w niemieckiej wyłącznej strefie ekonomicznej przechodzi przez pięć morskich rezerwatów i kilka ostoi ptaków. Podobną skargę w sądzie złożyła organizacja Deutsche Umwelthilfe.

Rzeczniczka BSH poinformowała, że pozwy sądowe zawieszają decyzję urzędu do końca bieżącego roku. Do tej pory w 95 proc. ułożono już dwie nitki gazociągu. Brakuje około 150 km, w tym 30 km na wodach niemieckich.

kak/PAP