49 dziennikarzy trafiło w Chinach do zakładów karnych z powodu wykonywanej pracy – wynika z raportu pozarządowej organizacji Komitet Ochrony Dziennikarzy. Państwo Środka prowadzi w niechlubnym rankingu. Za nim plasują się Egipt i Iran.

 

Przynajmniej 15 spośród dziennikarzy uwięzionych w Chinach to Ujgurzy. Ta mniejszość narodowa zamieszkująca strategicznie położony i bogaty w surowce region Xinjiang jest prześladowana przez Pekin. Chińskie władze zarzucają Ujgurom terroryzm oraz tendencje separatystyczne i pod tym pretekstem dokonują aresztowań, a także pacyfikacji w regionie.

Wśród skazanych w Chinach jest także bloger Liu Xiaobo, laureat Nagrody Nobla w 2010 r. Od 2008 r. przebywa on w więzieniu za działalność antypaństwową.

W zajmującym drugie miejsce na czarnej liście Egipcie w więzieniu znajduje się 23 dziennikarzy. Wszyscy trafili za kraty już po zamachu stanu z 2013 r. Wielu usłyszało zarzut działalności antypaństwowej.

19 reporterów i publicystów uwięziono w Iranie, 17 w Erytrei, 14 w Turcji, a 10 w Etiopii. Na niechlubnej liście nie ma Polski.

 

KJ/cpj.org