Prokuratura prowadzi postępowanie w związku z zakłócaniem Mszy św. w kościele św. Jakuba w Toruniu przez posłankę Lewicy Joannę Scheuring-Wielgus. Prokurator generalny wystąpił z wnioskiem o uchylenie jej immunitetu. Sama Scheuring-Wielgus z immunitetu zrzec się nie zamierza. Swojej partyjnej koleżanki w kuriozalny sposób broniła dziś w programie „Woronicza17” rzeczniczka Lewicy, Anna Maria Żukowska.

Po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej, środowiska lewicowe przeprowadziły 25 października w Polsce szereg ataków na kościoły. Organizowano prowokacje, przerywano Msze święte, dewastowano świątynie i miejsca kultu. W prowokacje przeprowadzane pod sztandarem tzw. Strajku Kobiet aktywnie włączali się również politycy opozycji. Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus przerwała Mszę świętą w kościele św. Jakuba w Toruniu, gdzie stanęła naprzeciw prezbiterium z proaborcyjnym transparentem. Postępowanie dot. możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na „złośliwym przeszkadzaniu w wykonywaniu aktów religijnych” prowadzi prokuratura, która domaga się uchylenie posłance Lewicy immunitetu.

W kuriozalny sposób Joanny Scheuring-Wielgus broniła dziś na antenie TVP Info rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska, która odwoływała się do tego, że… Scheuring-Wielgus jest członkiem Kościoła katolickiego, wobec czego ma prawo wchodzić do kościoła.

- „My oczywiście będziemy głosować przeciwko uchyleniu jej immunitetu. Oczywiście podzielamy to stanowisko, że jako członkini Kościoła katolickiego ma prawo pojawić się podczas Mszy świętej, tu notabene było to w trakcie kazania, i w haśle kobieto masz prawo decydować nie ma niczego, co by obrażało wspólnotę religijną czy związek wyznaniowy” – mówiła.

Zdaniem rzeczniczki, Joanna Scheuring-Wielgus jedynie… wyraziła publicznie swoje zdanie.

Na tę argumentację odpowiedział europoseł PiS Dominik Tarczyński.

- „Cudowne jest oglądać Scheuring-Wielgus, która twierdzi, że jest katoliczką i błaga o to, żeby ktoś to potwierdził. Jest to tak potężna hipokryzja, tak przegrała podwójnie, że cudownie jest oglądać, jak ona potwierdza, że jest członkiem Kościoła, hipokrytka. Nawet gdyby była, wszyscy wiemy, że nie jest, to pani Żukowska się myli. To, że jest się katolikiem, nie wyjmuje go z kodeksu karnego” – mówił polityk.

Kiedy posłanka Joanna Scheuring-Wielgus przyjmuje taką linię obrony i przekonuje, że przerwała Msze świętą, aby jako katoliczka wyrazić swoje poglądy wspólnocie, do której należy, internauci przypominają, jak wcześniej twórczyni akcji „Apostazja Challenge” odnosiła się do swojej przynależności do wspólnoty wierzących.

- „Nie wierzę w Boga od 14. roku życia. Jak miałam 14 lat, zdecydowałam, że nie będę chodziła do Kościoła, ponieważ uważam, że to jest oszustwo” – mówiła niegdyś w wywiadzie udzielonym „Super Expressowi”.

kak/TVP Info, wPolityce.pl, Twitter