"Uważam, że Lech Wałęsa będzie głosował na Koalicję Obywatelską, na Jarosława Wałęsę. Jestem przekonany, że razem z wyborcami w Gdańsku spowoduje, że Jarek Wałęsa dołączy do nas, do 'drużyny jutra' w Sejmie"-przekonywał Grzegorz Schetyna w rozmowie z Polsat News. 

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej stwierdził, że po wpisie Lecha Wałęsy o poparciu dla PSL "zrobiło mu się po ludzku przykro". 

"Jemu chyba też, bo usunął ten wpis. Byłoby mi przykro, gdy na pytanie na kogo będę głosował zapomniałbym o tym, że mój syn kandyduje z list Koalicji Obywatelskiej"-stwierdził gość Polsat News. Pytany przez redaktora Bogdana Rymanowskiego o wystąpienie byłego prezydenta Lecha Wałęsy na niedzielnej konwencji, stwierdził, że dla Wałęsy "nie był to najlepszy dzień".

"Byłem zaskoczony tym co Wałęsa powiedział na konwencji. Po pierwsze, było to dzień po pogrzebie. Po drugie Kornela Morawieckiego znam od lat, sam byłem w Solidarności Walczącej. To moja duma i ważna część mojego życia"-ocenił. 

Grzegorz Schetyna w programie Rymanowskiego zarzucił kłamstwo prezesowi PiS, Jarosławowi Kaczyńskiemu. Były premier stwierdził wczoraj, że jeżeli PO-KO dojdzie do władzy, to zlikwiduje programy społeczne wprowadzone przez rząd PiS. 

"Jeżeli prezes Kaczyński w oczywisty sposób mówi nieprawdę, to dziennikarz powinien reagować. Każdy polityk KO mówi codziennie, że to co zostało dane, nie będzie odebrane. Jeżeli ktoś odpowiada, że to jest próba przygotowania zabrania, kłamie. Polacy powinni więcej zarabiać, nie wystarczą transfery socjalne"-przekonywał lider PO. Co więcej, zdaniem polityka, to właśnie rządowi PO-PSL polskie rodziny mogą zawdzięczać 500 Plus. 

"Oni wykorzystują dobrą koniunkturę i pieniądze, które zostawiliśmy w budżecie 2016 roku, hojnie rozdają pieniądze rozdają. (…) Zrównoważony budżet? Czym? To dorżnięcie samorządów. Zabrano samorządom obniżając PIT"-atakował. Czy w takim razie Jan Vincent Rostowski kłamał, mówiąc, że na programy społeczne PiS "pieniędzy nie ma i nie będzie"?

yenn/Polsat News, Fronda.pl